UWAGA! Ten serwis używa cookies i podobnych technologii.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Czytaj więcej…

Zrozumiałem

Serwis lem.pl używa informacji zapisanych za pomocą cookies (tzw. „ciasteczek”) w celach statystycznych oraz w celu dostosowania do indywidualnych potrzeb użytkowników. Ustawienia dotyczące cookies można zmienić w Twojej przeglądarce internetowej. Korzystanie z niniejszego serwisu bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci końcowego urządzenia. Pliki cookies stanowią dane informatyczne, w szczególności pliki tekstowe, które przechowywane są w urządzeniu końcowym Użytkownika i przeznaczone są do korzystania z serwisu lem.pl

1 1 1 1 1 Rating 4.75 (16 Votes)

Image

Opowieść o lwowskim dzieciństwie, wojennej młodości, początkach pisarskiej drogi i pierwszych podróżach, zilustrowana fotografiami z archiwum rodzinnego, przechodzi niepostrzeżenie w refleksję o świecie schyłku minionego wieku, o szansach i zagrożeniach, jakie niesie rozwój biotechnologii, o błędnych drogach kultury, o problemach Polski i przyszłości całego naszego globu. W rozmowie Stanisława Lema z Tomaszem Fiałkowskim, której konwencja skłania do bezpośredniości i wyostrzenia sądów, znalazły odbicie współczesne lęki, irytacje i nadzieje, dylematy etyczne i spory polityczne, ukazane przez pryzmat indywidualnej biografii wielkiego pisarza.

ImageRozmowy, których zapis znalazł się w tej książce, prowadziłem ze Stanisławem Lemem w ostatnich latach minionego wieku. Pierwsze wydanie "Świata na krawędzi" ukazało się w roku 2000, rzeczywiście na krawędzi nowego tysiąclecia. Gdy jednak decydowaliśmy się na tytuł, chodziło nam nie tylko o umowną granicę czasową, bardziej o próg nowej epoki — epoki biotechnologii, której postępy pisarz obserwował z mieszaniną fascynacji i zgrozy, świadom, że nie da się ich zatrzymać niezależnie od możliwych zagrożeń czy dylematów etycznych związanych z inwazją technologii w procesy życiowe. Bodaj w dzień po jego śmierci przyszła wiadomość o wyhodowaniu z komórki macierzystej człowieka narządu nadającego się do przeszczepu...

O pracowitym dzieciństwie, lwowskiej Arkadii i życiu poza czasem.

Kiedy czyta się ,,Wysoki Zamek”, książkę o Pańskim dzieciństwie, wchodzi się w obszar poza czasem i historią. Nie ma prawie odbicia wydarzeń zewnętrznych, jest zamknięty świat pasji dziecięcego bohatera. Czy to cecha właściwa odbiorowi rzeczywistości przez dziecko, czy też Pańska szczególna właściwość?

– Chętnie przyjmę, że nie jestem całkiem normalny. Opowiem anegdotę – późna sprawa, ale rzuca światło wstecz.