Gdyby ktoś poszukiwał jakiejś formuły, która w najbardziej lapidarny sposób ujmowałaby zasadnicze właściwości nie tylko fantastyczno-naukowych powieści Lema, ale i całej jego twórczości, znajdzie ją w pojęciu otwartości. Ma ono w przypadku autora Solaris nie tylko wymiar biograficzny, ale nazywa fundamentalną cechę tego, czym pisarz ten podzielił się ze swoimi czytelnikami w ciągu lat trzydziestu, odnosi się do myślowych podstaw tej twórczości, a także jej problemowego i artystycznego kształtu.
Twórczość Lema cechuje więc przede wszystkim otwarcie na świat, ostrość widzenia i odwaga w podejmowaniu problemów, którymi literatura dotąd raczej się nie zajmowała, a których istnienia i wpływu na współczesną rzeczywistość ludzką lekceważyć już nie można. Ta chłonność świata spotyka się w przypadku Lema z konkretną wiedzą o rozlicznych jego sprawach i już razem stają się punktem wyjścia dla własnych, oryginalnych przemyśleń. Otwartość autora przejawia się tu w wykraczaniu poza fakty, poza to, co dane, ku odważnym myślowym hipotezom, utrwalanym następnie w fikcyjnej materii literackiej.
Otwartość tej twórczości to także szerokość zainteresowań. Chociaż repertuar problemów interesujących Lema jest wyraźnie określony, są to jednak problemy tak istotne, na tyle podstawowe, że dla ich uzmysłowienia, a następnie literackiego przedstawienia autor musi sięgać po pojęciowy i faktograficzny dorobek różnych dyscyplin naukowych. Fizyka współczesna, statystyka, teoria informacji, cybernetyka, astronomia, astronautyka... — na wykrywane przez nie właściwości i paradoksy naszego świata wyobraźnia Lema otwarta jest w twórczy sposób, gotowa zawsze zareagować literackim obrazem, który z kolei, dzięki swojej sugestywności, zapłodni wyobraźnię i myśl czytelnika.
Ta otwartość intelektualna współistnieje w twórczości autora Głosu Pana z otwartością artystyczną, pisarską. Widoczna jest ona przede wszystkim w ustawicznym poszukiwaniu nowych literackich rozwiązań.
U podstaw tych poszukiwań tkwi niezadowolenie autora z kształtu rzeczy już ukończonych. To właśnie tak rozumiana otwartość nadaje twórczości Lenia antologiczny charakter. Raz podjęty temat, forma już raz wykorzystana powracają ustawicznie w nowych wariantach, w nowych wyobrażeniowych wcieleniach, uzupełniają i reinterpretują utwory wcześniejsze. Sąd raz sformułowany nigdy nie jest sądem ostatecznym, nie otrzymuje raz na zawsze ustalonego sensu; nowy utwór, kolejny eksperyment myślowy zmienia go, pogłębia, bądź zmienia zakres stosowalności.
Otwartość — to także ustawiczne eksperymentowanie na konwencji science fiction, ciągłe poddawanie jej próbom obciążeń znaczeniowych i artystycznej ekspresji. Jednym ze sposobów weryfikowania możliwości science fiction jest włączanie w zakres eksperymentu różnych konwencji gatunkowych, kontaminowanie ich, badanie współbrzmienia z fantastyką. Formuła baśni spotyka się w tej twórczości z klasycznym repertuarem motywów science fiction, konwencja powieści detektywistycznej użyta zostaje dla zilustrowania stochastycznej wizji świata, obok wzorca przygodowego występuje groteska i powiastka filozoficzna, a powieść fantastyczno-naukowa wypracowuje różne wzorce, by w swych najlepszych dokonaniach uwzględniać najambitniejsze przeobrażenia prozy dwudziestowiecznej.
Poetykę utworów Lema także cechuje otwartość. Konstrukcja powieści jest tego rodzaju, że rozwiązanie fabularne nie daje rozstrzygnięcia problemu, że formalne zakończenie narracji nie kończy sprawy, którą się zajmowała. Ta cecha wyjątkowo dobrze koresponduje z naukowymi ambicjami prozy tego pisarza, świadczy o antyfinalistycznym nastawieniu, o gotowości do stałego podejmowania trudu zrozumienia i sformułowania jego rezultatów, o dociekliwości, która nigdy nie wyznacza sobie ostatecznych granic, która wręcz przewiduje jakiś ciąg dalszy.
Otwartość — to także przewidzenie w strukturze utworów aktywnej roli dla czytelnika. Odbiorca twórczości Lema musi dysponować dużą wyobraźnią, skłonnością do refleksji, wyczuciem paradoksu i poczuciem humoru. To bardzo duże wymagania, ale konieczne, gdy autor przewiduje dla odbiorcy nie tylko obserwację eksperymentu, ale i jego myślową kontrolę, i gdy idealną sytuacją odbioru tej literatury jest współmyślenie. Pisarstwo Lema narzuca czytelnikowi tylko swoją oryginalność, niepospolitą wyobraźnię — w myśleniu wyręczyć nikogo nie zamierza; proponuje, podpowiada, by w końcu wzbudziwszy wątpliwości, nawiązać dialog.
W sferze językowej otwartość owocuje bogactwem stylów twórczo wykorzystanych. Niejednorodność stylistyczna twórczości Lema ma charakter kompozycyjno-estetyczny. Wybór środków językowych następuje w zależności od potrzeb dyktowanych przez problematykę, przy czym terenem poszukiwań i pożyczek językowych jest zarówno język nauki (cechy ogólne i terminologia poszczególnych dyscyplin), jak i różnorodne style artystyczne. Sposób sfunkcjonalizowania tych odwołań wykracza daleko poza regułę stylizacji środowiskowej czy, szeroko rozumiany, realizm językowy. Język jest tu, choć w różnym stopniu w poszczególnych nurtach twórczości, sam w sobie przedmiotem pisarskich zabiegów i tematem rozważań. Czymże bowiem są, jak nie pytaniem o możliwość językowego wyrażenia świata, etiudy opisowe, których przedmiotem jest solaryjski ocean. Niewystarczalność środków oferowanych przez system językowy poświadcza praktyka tworzenia neologizmów.
Sprawdzianem wszystkich dotychczas ustalonych znaczeń pojęcia otwartości fantastyki naukowej Lema jest jej rezonans światowy, również w krajach o znacznie bogatszym dorobku w zakresie science fiction. Świadczy on o tym, że twórczość autora Głosu Pana także na tle literatury światowej przedstawia się wyjątkowo korzystnie. Wynika to z nowości, oryginalności rozwiązań artystycznych, uczciwości myślowej i ambicji wydobycia z konwencji, tak zdawałoby się spetryfikowanej, jakości wprowadzających tę twórczość w jej szczytowych osiągnięciach do literatury po prostu współczesnej. Oznacza to, jakże rzadkie w literaturze polskiej, wyzwolenie się od ograniczeń czasu i miejsca powstania, a otwartość przybiera w tym wypadku postać myślowej i artystycznej uniwersalności.