W Non serviam wypowiedziałem żartobliwie i ryzykownie tezę, która zafascynowała amerykańskich specjalistów od komputerów i sztucznej inteligencji, że świadomość jest efektem ogromnych napięć i sprzeczności, że jej powstanie jest swoistym wybiegiem — nasadzeniem "czapki" tam, gdzie żadnej jednolitości nie ma. Świadomość w rzeczywistości jest korkiem pływającym na wzburzonych falach emocji i zaburzeń, które od spodu próbują ją tak czy inaczej ukierunkować, podczas gdy ona próbuje być zawiadowczynią tych wszystkich procesów. Czy tak jest istotnie? Nie mam pojęcia. To bardzo zuchwała hipoteza.
Serwis lem.pl używa informacji zapisanych za pomocą cookies (tzw. „ciasteczek”) w celach statystycznych oraz w celu dostosowania do indywidualnych potrzeb użytkowników. Ustawienia dotyczące cookies można zmienić w Twojej przeglądarce internetowej. Korzystanie z niniejszego serwisu bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci końcowego urządzenia. Pliki cookies stanowią dane informatyczne, w szczególności pliki tekstowe, które przechowywane są w urządzeniu końcowym Użytkownika i przeznaczone są do korzystania z serwisu lem.pl